- Poprosiłem księdza proboszcza o możliwość powieszenia mojego plakatu na ogrodzeniu, ale spotkałem się z odmową. Podejrzewam, że dlatego, bo jestem z innej partii - relacjonuje polityk Platformy. Proboszcz Eugeniusz Szymański głosu w sprawie nie chce zabrać. - Nie udzielam informacji "Gazecie Wyborczej". Nie mam o niej dobrego zdania.

Reklama

Ks. Krzysztof Podstawka, rzecznik lubelskiej kurii przekonuje, że żadnego plakatu wyborczego na ogrodzeniu parafii być nie powinno. - Bo nie niesie ze sobą treści ewangelizacyjnych. Jeszcze arcybiskup Józef Życiński wydał zalecenie, żeby przy kościołach nie umieszczać żadnych banerów. Nawet podczas remontu nie powinno być reklam firm budowlanych. To nie jest tablica ogłoszeń - przypomina w rozmowie z gazeta.pl.

Proboszczem parafii kuria obiecuje się zająć.