W zeszłym tygodniu CBA zatrzymała 14 osób. Wszyscy usłyszeli prokuratorskie zarzuty w sprawie domniemanej korupcji przy przetargu na drukarki dla ZUS-u.

Reklama

Paweł Wojtunik nie wyklucza, że lista zatrzymanych może się wydłużyć.

- Nie chciałbym straszyć, ani wyciągać nikogo z domu rano, ale mówiąc całkowicie poważnie zawsze po tego typu zatrzymaniach następuje rozwój prowadzonej sprawy. Zatrzymanie jest tylko jednym z elementów skomplikowanych działań operacyjnych - tłumaczył.

Szef CBA nie chciał komentować decyzji prokuratury, która nie kierowała wniosków do sądu o areszt. Osoby, które usłyszały zarzuty musiał jedynie zorganizować poręczenia majątkowe. Postępowanie przetargowe w ZUS ogłoszono w kwietniu. Zdaniem prokuratury, było ono ustawione pod jedną firmę. Zatrzymanym grozi do trzech lat więzienia.

Reklama

Jako pierwszy o podejrzanym przetargu na dostawę drukarek napisał "Dziennik Gazeta Prawna" w maju 2014 roku. Już wówczas istniały podejrzenia, że jego warunki spełniają tylko produkty firmy Kyocera. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>