Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia znaleźli ciało mężczyzny w wieku 59 lat i kobiet w wieku 57 lat. Podkomisarz Iwona Jurkiewicz ze stołecznej policji powiedziała IAR, że na miejscu pod okiem prokuratora policjanci zabezpieczają ślady i dokonują oględzin miejsca zbrodni.

Reklama

Policja nie wyklucza, że doszło do "rodzinnego dramatu". Taki przebieg zdarzeń jest uważany w tej chwili za najbardziej prawdopodobny.

Jak podaje RMF FM, mężczyzna, który był policjantem na emeryturze zastrzelił swoją żonę, a następnie popełnił samobójstwo.