Doktor Grzegorz Majchrzak z IPN-u mówił w Polskim Radiu 24, że decyzje o podjęciu czynności w takich sytuacjach zapadają przy posiadaniu wiarygodnych informacji. Podstawą - jak powiedział - musi być uzasadnione przypuszczenie, że w domu Jaruzelskich znajdują się materiały podlegające przekazaniu Instytutowi Pamięci Narodowej.

Reklama

Według historyka Instytutu Pamięci Narodowej w domu Wojciecha Jaruzelskiego mogą znajdować się materiały SB dotyczące opozycji i stenogramy z prac biura politycznego partii. Kazano je zniszczyć, ale przynajmniej ich część mogła zachować się w domu generała. - Dla historyków to bezcenne źródło informacji - ocenił Grzegorz Majchrzak.

16 lutego pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej przeszukali dom wdowy po Czesławie Kiszczaku. Znaleziono w nim między innymi teczki tajnego współpracownika o pseudonimie "Bolek", którym miałby być Lech Wałęsa. Były prezydent zapewnia, że na nikogo nigdy nie donosił.