Jak podaje RMF FM, w rozesłanym do firm zapytaniu ofertowym ujawnione zostały m.in. szczegóły zabezpieczenia należących do BOR-u aut. Pytania trafiły do co najmniej kilku firm z całej Polski. Termin składania ofert upływa dzisiaj.

Reklama

To zagraża bezpieczeństwu najważniejszych osób w Państwie, to wygląda, jakby ktoś wystawiał premier lub prezydenta na strzał - komentują byli oficerowie BOR w rozmowie z RMF FM. Twierdzą, że potencjalny zamachowiec, który zapozna się z takim zapotrzebowaniem BOR, otrzymuje informację na temat floty samochodowej, którą w Polsce poruszają się VIP-y. Zna między innymi klasę opancerzenia pojazdów. To oznacza, że wie, czego użyć, by zniszczyć samochód z pancerzem VR7.

Najlepsi instruktorzy zawsze byli w BOR, jestem bardzo zaskoczony, że teraz BOR ogłasza tego typu konkurs, że będzie szkolony przez firmy z zewnątrz. Jest to sytuacja niespotykana. Marka kierowcy BOR-u zawsze była najwyższa - stwierdza były szef MSWiA Marek Biernacki.

Reklama

Dzisiaj nie zdążyłem tej sprawy wyjaśnić jeszcze po doniesieniach medialnych; przetargu nie ogłasza ministerstwo, przetarg ogłasza szef BOR-u - powiedział z kolei wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Ja osobiście, nie znając tego tematu jeszcze i dokumentów, bym podchodził bardzo ostrożnie do tego i raczej bym w tym kierunku nie szedł - dodał.

Zieliński pytany, czy wstrzyma ten przetarg odpowiedział, że musi najpierw wyjaśnić całą kwestię. To jest służba specyficzna, o szczególnych zadaniach, nie szedłbym w tym kierunku. Trzeba stworzyć w nowej służbie, która powstanie na bazie BOR-u, Państwowej Służbie Ochrony, takie warunki i takie możliwości, żeby ta służba mogła szkolić swoich funkcjonariuszy sama - podkreślił wiceszef MSWiA.