W czwartek odbyło się przedświąteczne spotkanie polityków w Sejmie. Obecny na nim poseł PiSDominik Tarczyński został zapytany przez dziennikarza "Gazety Wyborczej" czego życzy redakcji na święta. Nagranie można zobaczyć tu.

Reklama

- No ale nie, no. Ale czego ja wam mogę życzyć? - zastanawiał się głośno.

Po chwili namysłu, złożył jednak bardzo nietypowe życzenia. - Życzę wam, żebyście w końcu upadli. Żeby "Gazeta Wyborcza" nie wyciągnęła się z długów. Tego wam życzę, dobrego roku – powiedział.

Przysłuchująca się temu dziennikarka, co widać na nagraniu, podsumowała, że to "Najgorsze życzenia ever". - Chcieli życzenia, to mają - rzucił jej na odchodnym Tarczyński.

Reklama