Napastnik najpierw kłócił się z kimś na przystanku tramwajowym, nagle wyciągnął nóż, przebiegł przez ulicę i wykrzykując wulgarne słowa rzucił się na grupę dziennikarzy, stojących przed budynkiem prokuratury, którzy oczekiwali na zakończenie przesłuchania sekretarza PO, Stanisława Gawłowskiego - informuje RMF FM.

Reklama

Napastnika obezwładnili policjanci, którzy przebywali w siedzibie szczecińskiej prokuratury. Użyli broni, by oddać strzały ostrzegawcze i zatrzymali uciekającego nożownika.