O wniesieniu do Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe aktu oskarżenia w tej sprawie poinformowała w środę Grażyna Wawryniuk - rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Rzecznik podała, że wśród 40 przestępstw o charakterze seksualnym, o które oskarżono Krystiana W., znalazły się gwałty, usiłowania gwałtów, "usiłowania doprowadzenia pokrzywdzonych do obcowania płciowego oraz obcowanie płciowe z małoletnimi pokrzywdzonymi, w tym poniżej 15 roku życia". W. oskarżono też o "nakłanianie małoletnich pokrzywdzonych do prostytucji oraz czerpania z tego procederu korzyści majątkowych".

Reklama

Wawryniuk poinformowała, że w sprawie pokrzywdzone zostały 33 kobiety, wśród których pięć w chwili, gdy doszło do przestępstw, nie miało ukończonych 15 lat. - 20 pokrzywdzonych było osobami poniżej 18 lat, a 3 pokrzywdzone były pełnoletnie – podała Wawryniuk dodając, że za popełnienie przestępstw o charakterze seksualnym, o które został oskarżony W., grozi kara do 12 lat więzienia.

W. oskarżono też o cały szereg innych przestępstw, w tym uporczywe nękanie pokrzywdzonych i zmuszanie do określonych zachowań oraz udzielenie nastolatkom substancji psychoaktywnej. W. miał także wyłudzać kredyty, pożyczki, odszkodowania ubezpieczeniowe, a także nienależne świadczenia z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Mężczyznę oskarżono też o składanie fałszywych zeznań i ukrywanie dokumentów.

Reklama

Wawryniuk poinformowała, że do czynów, o które oskarżono Krystiana W., dochodziło od 2006 do 2015 roku na terenie województwa pomorskiego, w tym w Trójmieście, Pucku, Wejherowie i Władysławowie.

Przypomniała, że W. został zatrzymany w listopadzie 2015 roku i do dziś przebywa w areszcie. - Nie przyznaje się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw – zaznaczyła.

Rzecznik dodała, że obok Krystiana W. oskarżenie obejmuje także cztery inne osoby – znajomych W. Jednego z nich - Marcina T. - oskarżono o "obcowanie płciowe z małoletnimi w zamian za korzyści majątkowe oraz doprowadzenie osoby małoletniej do obcowania płciowego w zamian za korzyść majątkową". Jemu również grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny stosowany jest dozór policji i poręczenie majątkowe.

Trzem innym mężczyznom prokuratorzy zarzucili, że nakłaniali pokrzywdzone przez W. kobiety do składania fałszywych zeznań, podejmowali działania zmierzające do utrudniania postępowania oraz "doprowadzili małoletnią poniżej 15 roku do obcowania płciowego".

Reklama

Od 2015 r. nad sprawą pracowali funkcjonariusze z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji. Systematycznie docierali do kolejnych pokrzywdzonych i kolejnych przestępstw popełnianych przez W. i jego znajomych.

Sprawa Krystiana W. była szeroko opisywana w mediach. Informowały one, że mężczyzna wabił młode dziewczyny pod szkołami, w centrach handlowych lub w internecie, oferował pożyczki, darmowe dyskoteki lub pracę w modnych lokalach i - wykorzystując okazję - gwałcił je. Według mediów, mężczyzna nagrywał sceny seksu telefonem komórkowym, a nagrania wykorzystywał do szantażowania dziewcząt, by zmusić je do dalszych kontaktów.

W przeszłości wobec Krystiana W. toczyło się kilka dochodzeń związanych z wykorzystywaniem nastolatek. Większość postępowań umorzono, m.in. z powodu zmiany zeznań przez pokrzywdzone. Do sądu trafił jeden akt oskarżenia o gwałt.