Polska Fundacja Narodowa wydała właśnie kalendarz "Polacy, którzy zmienili świat". Każdy miesiąc ma przybliżać wybitną postać, o której niewiele osób wie, że urodziły się w Polsce. Brakuje w nim jednak znanych Polek.

Reklama

PFN twierdzi, że jedynym kryterium wyboru postaci, które znalazły się na kartach, było "przypomnienie zapomnianych polskich naukowców/wynalazców/odkrywców, których wynalazki/odkrycia przyczyniły się do ratowania ludzkiego życia, miały wpływ na podniesienie komfortu życia/pracy ludzi na całym świecie lub tych Polaków, o których niewiele osób wie, że urodzili się w Polsce". Postaci miała wybierać koordynator projektu Beata Sławińska - podaje RMF.FM.

W kalendarzu są: projektanci wykrywacza metalu Józef Kosacki i Andrzej Garboś, zegarmistrz Antoni Patek oraz lekarz, współodkrywca grup krwi Ludwik Hirszfeld. Zabrakło miejsca dla Elżbiety Koopman Heweliusz, drugiej żony Jana Heweliusza, autorki trzech dzieł z dziedziny astronomii, Zofii Kowalewskiej, pierwsza Europejki z doktoratem z matematyki, czy Marii Zakrzewskiej, która otworzyła kobietom w Stanach Zjednoczonych drogę do zawodu lekarza - wylicza RMF.FM

W kalendarzu styczeń reprezentuje Maksymilian Faktorowicz, twórca światowej kosmetycznej marki Max Factor. Dlaczego wybór padł akurat na niego, a nie na twórczynię innej potęgi w tej branży - Helenę Rubenstein. Albo: na Ignacego Łukasiewicza, a nie również na Marię Skłodowską-Curie?

Reklama

PFN tego nie tłumaczy. Zapewnia natomiast, że "planowana następna edycja kalendarza ma być poświęcona kobietom. Polska Fundacja Narodowa prowadzi projekty poświęcone kobietom".