Tekst ze specjalnego wydania Dziennika Gazety Prawnej - bez korekty i ingerencji dorosłych.
Niedawno poproszono mnie, abym napisała tekst w imieniu dzieci z okazji Dnia Dziecka. To nie jest taka łatwa sprawa jak się wydaje. Chciałabym za pośrednictwem gazety powiedzieć do wszystkich rodziców, że są generalnie najlepsi, ale w niektórych sprawach czasami trochę przesadzają.

Trwa ładowanie wpisu

Chcę napisać o kilku przykładach. Zacznijmy od trudnego i dosyć popularnego tematu –telefony. Pewnie większość dzieci ma już własny telefon najczęściej dotykowy, a jeżeli ktoś nie ma, to na pewno kiedyś dostanie. Chce powiedzieć, aby rodzice nie bali się, że od razu kiedy dziecko zobaczy telefon pobiegnie, zabierze telefon położy się na kanapie i zacznie grać w gry lub siedzieć w internecie. Mam na myśli, żeby rodzice nam jako dzieciom zaufali i nie bali się dać do ręki telefon. Często rodzice martwią się na zapas, słysząc różne dziwne historie. To dobrze, że się o nas martwią, ale żeby dali chociaż jedną szansę.
Reklama
Dziennik Gazeta Prawna
Reklama
Trzeba się zgodzić, że rodzice mają rację, kiedy siedzimy przed telefonem, komputerem czy tabletem trzy godziny bez przerwy i trudno nas od tego oderwać. Wtedy rodzice mają absolutną rację usuwając nam na niedługi czas elektronikę, bo jesteśmy tylko dziećmi. Nawet w niektórych przypadkach rodzice muszą zainterweniować i jest potrzebna pomoc psychologa, gdy dziecko jest uzależnione od telefonu – a takie przypadki się zdarzają.
Zwracam się do rodziców dzieci, które jeszcze nie miały nigdy telefonu, miałyby dostać jednak, a nie dostają z prostej przyczyny, ponieważ nasi kochani rodzice się o nas martwią: to jest dobre, ale trochę nie fair , kiedy rodzice nie dają nam szansy nawet nie wiedząc jak te dzieci będą się zachowywały mając telefon. Może trzeba dzieciom pomóc i czasami ograniczyć czas korzystania z telefonu, ale żeby w ogóle nie dać lub zabrać, to chyba za dużo.

Trwa ładowanie wpisu

Drugą sprawą jest to, aby rodzice czasami dali nam spokój i nie układali nam życia. Dziecko powinno mieć co najmniej godzinę może dwie dla siebie. Może wyjście do kina z kolegami lub na lody z koleżankami, ale żeby nie planować dziecku życia tak dokładnie jakby rodzice chcieli. Życie dorosłych jest takie poukładane, a my jesteśmy tylko dziećmi. Dziecko nie jest stworzone do siedzenia przed biurkiem od rana do wieczora, nikt nie jest. Nawet dorośli chcieliby czasami gdzieś wyskoczyć i się oderwać od ciężkiej pracy przy biurku. Skoro dorośli tego nie lubią, to tym bardziej dzieci.
Rodzice mają rację, że trzeba się uczyć, bo potem w przyszłości nie będziemy wykształceni i nie będziemy mieli z czego żyć. Jakby rodzice nam pomogli spełniać nasze marzenia, aby nas wspierali w kwestii zawodów w przyszłości, a dzieci powinny szanować swoich rodziców, bo każdy człowiek ma tylko jedno życie, a życie jest, żeby się nim cieszyć.