"Superwizjer" TVN poinformował w sobotę o nieprawidłowościach w Państwowym Przedsiębiorstwie "Porty Lotnicze". Kapitan Magdalena J. - wynika z reportażu - w latach 2016-2017 informowała ABW o podejrzeniach niegospodarności oraz o tym, że obecny prezes Portów Lotniczych Mariusz Szpikowski powoływał się na wpływy - m.in. w ABW i CBA. Kapitan trafiła też na umowę tej państwowej firmy ze spółką powiązaną z byłymi agentami CBA. Wkrótce potem została zwolniona. Według niej ABW nie przekazała tych spraw do prokuratury.

Reklama

PPL w przekazanym PAP oświadczeniu zwraca uwagę, że z półtoragodzinnej rozmowy, jaką dziennikarze TVN przeprowadzili z prezesem Portów Lotniczych, "wybrano tendencyjnie kilka krótkich urywków, które zostały wyrwane z kontekstu". "Postępowanie autorów programu nie było obiektywne, odnosimy wręcz wrażenie, że reporterzy +Superwizjera+ mieli już gotowe tezy uderzające w PPL i szefa przedsiębiorstwa zanim przyszli na rozmowę z prezesem Mariuszem Szpikowskim" - zaznaczono.

Jak podkreślono, relacja "Superwizjera" jest jednostronna. "W ocenie Portów Lotniczych program wyemitowany na antenie TVN służyć ma generalnie dyskredytowaniu działań państwowych urzędników i przedsiębiorstw podejmowanych za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego ten program wpisuje się w toczącą się aktualnie kampanię wyborczą. Jest nam przykro, że PPL została wykorzystana w tych działaniach" - komentuje PPL.

Jak zaznaczono, "dyskredytowanie Portów Lotniczych uderza w przedsiębiorstwo, które może się pochwalić w ostatnich latach wieloma sukcesami, tym samym naruszane są podstawowe interesy Portów Lotniczych".

Reklama

"PPL zarządzane przez prezesa Mariusza Szpikowskiego rok do roku przynosi coraz większe zyski: w 2016 roku było to 205 mln zł, a rok później już 272 mln zł. W 2018 roku zyski wyniosłyby 369 mln zł, gdyby niekonieczność dokonania księgowych odpisów po przekazaniu za darmo na rzecz Skarbu Państwa aktywów spółki Chopin Airport Development. W pierwszej połowie tego roku zyski PPL wyniosły prawie 200 mln zł. Rosną również pensje i nagrody dla pracowników, średnie wynagrodzenie w Portach Lotniczych to obecnie prawie 10,9 tys. zł brutto" - czytamy w oświadczeniu.

"Dzięki wysiłkom prezesa Szpikowskiego udało się zmienić starą, komunistyczną ustawę o PPL i wprowadzić nowe regulacje, które dostosowały przedsiębiorstwo do aktualnych warunków rynkowych" - podkreślono.

Reklama

Według oświadczenia, wprowadzone w firmie zmiany spowodowały wzrost efektywności, co za tym idzie poprawiają się wyniki finansowe PPL. "Zmieniony został również system płacowy, który zakończył dotychczasowe patologie i wprowadził przejrzyste i sprawiedliwe zasady wynagradzania" - czytamy.

Jak zaznaczono, PPL dysponuje pełnym zapisem wywiadu udzielonego redaktorom audycji "Superwizjer" i zastanowi się nad podjęciem kroków prawnych wobec redaktorów oraz szefów programu.