Adam Bodnar zajął się tą sprawą po oficjalnym komunikacie na temat przyczyn zwolnienia 3 kobiet. Kuria wyjaśniła w nim, że rozwiązano umowę tylko z osobami niezamężnymi, a te, które wraz z mężami tworzą katolickie rodziny, zachowały pracę.

Reklama

Jak mówi Anna Majerek - rzeczniczka PIP w Krakowie - inspektorzy w tzw. piśmie prewencyjnym do kurii zwrócili uwagę, że tego typu komunikat może naruszać dobra osobiste. Jednak zatrudnienie kobiet na umowy o dzieło i umowy zlecenie, a nie umowy o pracę, wg PIP było zgodne z prawem - podaje Radio ZET.