Jarosław Kaczyński po wyjściu ze szpitala odpoczywa w swoim domu w Warszawie. Czeka go rehabilitacja.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości będzie musiał przejść kolejny zabieg, tym razem na drugą nogę. Kaczyński chce jednak, aby odbył się on już po przyszłorocznych wyborach prezydenckich, czyli na wiosnę – podaje Super Express.

Reklama

Muszę niestety to przeprowadzić. Po najbliższych wyborach przejdę operację wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego w jednej nodze. Później mniej więcej rok przerwy i kolejna operacja, tym razem druga noga, która jest na szczęście w znacznie lepszym stanie – opowiadał SE Jarosław Kaczyński. Co jest dość męczące, już to przechodziłem. Nie da się wtedy normalnie funkcjonować. Ale jak z biegiem czasu zacznę chodzić o jednej kuli, to będzie mi łatwiej się już poruszać – mówił w „SE” Jarosław Kaczyński.

Lekarze, jak podaje gazeta, od miesięcy namawiali Jarosława Kaczyńskiego na zabieg wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego.

Reklama

Ale czuje coraz większy ból, więc musi w końcu zadbać o swoje zdrowie – mówi nam osoba z otoczenia szefa ugrupowania rządzącego.

Sam prezes PiS mówił o tej operacji w wywiadzie.

Muszę niestety to przeprowadzić. Później mniej więcej rok przerwy i kolejna operacja, tym razem druga noga, która jest na szczęście w znacznie lepszym stanie. W szpitalu poleżę z 7-10 dni i później czekają mnie dwie kule, co jest dość męczące, już to przechodziłem. Nie da się wtedy normalnie funkcjonować. Ale jak z biegiem czasu zacznę chodzić o jednej kuli, to będzie mi łatwiej się już poruszać – stwierdził we wrześniu.

Informacji o zabiegu nie potwierdził wcześniej płk Jarosław Kowal, rzecznik szpitala przy ul. Szaserów w Warszawie, gdzie wiele razy leczył się Jarosław Kaczyński.

Również politycy PiS nabrali wody w usta. – Nie informujemy o stanie zdrowia prezesa – mówi WP Radosław Fogiel, wicerzecznik partii.