Przed południem do warsztatu w Komorowie przyjechał mercedes sprinter, granatowy lub niebieski. W środku było trzech mężczyzn. Jeden z nich wysiadł i wdał się w sprzeczkę z właścicielem warsztatu. Nagle wyjął broń i zaczął strzelać. Trafił mężczyznę w stopę. Potem wsiadł do auta i odjechał.

Reklama

Ranny mężczyzna trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.