Z usługą ruszyły trzy żeńskie zakony klauzurowe: siostry bernardynki z Zakliczyna koło Tarnowa, karmelitanki ze Szczecina i klaryski-kapucynki z Krakowa. Ponieważ mają zakaz opuszczania klasztornych murów, przyjmowania interesantów, a nawet rozmów przez telefon, zdecydowały się przyjmować życzenia przez internet za pomocą specjalnych mailowych skrzynek modlitewnych.

Reklama

Idea jest prosta. "Osoby, które będą składać swoim najbliższym bożonarodzeniowe życzenia zdrowia i pomyślności, mogą je spisać i przesłać siostrom, a one otoczą te intencje swą modlitwą" - mówi ojciec Bartłomiej Król z portalu Katolik.pl, który na swoich stronach internetowych zbiera życzenia. Za ich spełnienie będą się modliły klaryski-kapucynki.

Wystarczy wypełnić prosty formularz. Nie trzeba podawać danych osobowych, a wszystko odbywa się za darmo. Po kilknięciu "wyślij", wiadomość dociera bezpośrednio do krakowskiego klasztoru. Aby skorzystać z modlitw sióstr bernardynek, trzeba wejść na ich "skrzynkę modlitewną" na stronie internetowej kurii tarnowskiej - www.diecezja.tarnow.pl. Skrzynkę sióstr karmelitanek można znaleźć na chrześcijańskim portalu Mateusz.pl. - informuje "Metro".

Jakie życzenia przesyłają Polacy siostrom? "Mam życzenie, oby tegoroczna Wigilia i święta upłynęły w moim domu pod znakiem spokoju i bez kłótni", "Chciałbym, żeby mój syn Waldek w końcu wyzdrowiał", "Zdrowia, szczęścia i pomyślności dla mojego męża Mateusza" - to tylko kilka z setek bożonarodzeniowych życzeń.

Reklama