Malinowska wyjaśniła, że pożar, jaki wybuchł w Biebrzańskim Paku Narodowym, jest największym od dekad.

Pracownicy parku szacują, że obszar objęty - trwającym z przerwami od niedzieli - pożarem w tzw. basenie środkowym Biebrzańskiego Parku Narodowego obejmuje już blisko 4 tys. hektarów. To wyliczenia oparte o informacje od służb pracujących na miejscu, dane z dronów i zdjęć satelitarnych. Palą się głównie łąki, trzcinowiska, torfowiska, zarośla, do których nie mają dojazdu ciężkie wozy strażackie.

W akcji gaśniczej i innych działaniach biorą udział strażacy zawodowi i ochotnicy, pracownicy parku narodowego i lasów państwowych, żołnierze WOT, okoliczni mieszkańcy; pomagają też samorządowcy.

Reklama

Walkę z ogniem toczą także samoloty LP - na razie cztery gaśnicze dromadery M18B - po dwa z Regionalnej Dyrekcji w Białymstoku i Olsztynie. Jeden samolot zabiera 1800 litrów wody.

Reklama

Dziś wysyłamy dodatkowo z lądowiska w Brynku nowoczesny śmigłowiec gaśniczy airbus AS350 (eurocopter) z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach - poinformowała Malinowska. Śmigłowiec zabiera ze sobą jednorazowo 700 litrów wody.

Działania prowadzone z powietrza koordynują trzy lekkie samochody patrolowo-gaśnicze z nadleśnictw Augustów, Rajgród i Knyszyn.

Morawiecki: Równolegle z walką z koronawirusem zmagamy się jeszcze z żywiołem ognia

"Polscy strażacy z Państwowa Straż Pożarna i druhowie z OSP, leśnicy z Lasy Państwowe, miłośnicy przyrody, lokalne oddziały Wojska Obrony Terytorialnej i mieszkańcy pobliskich miejscowości wspólnie toczą walkę z pożarem jednego ze światowych cudów natury" - napisał szef rządu.

"Zarządziłem na dzisiaj odprawę służb i podjąłem decyzję o przekazaniu dodatkowych środków na ratowanie parku z rezerwy budżetowej" - poinformował Morawiecki.

Trwa ładowanie wpisu

Do pożarów w Biebrzańskim Parku Narodowym dochodzi rokrocznie, ale zwykle nie przekraczają one łącznie powierzchni 200 ha w ciągu jednego roku. Tak dużych pożarów jak obecny nie notowano od kilkunastu lat. Np. w 2002 roku, gdy pożary torfowisk nad Biebrzą były określane jako rekordowo duże, spłonęło 2,5 tys. hektarów. Prawie wszystkie pożary na tym terenie to umyślne lub nieumyślne podpalenia np. podczas wypalania traw, które jest karalne.

Biebrzański PN jest największym polskim parkiem narodowym - zajmuje ok. 59 tys. ha. Chroni cenne przyrodniczo obszary bagienne; jest ostoją wielu rzadkich gatunków, zwłaszcza ptaków wodno-błotnych i łosia.

Od początku 2020 r. do początku bieżącego tygodnia we wszystkich lasach w Polsce wybuchło blisko 2700 pożarów, z czego ponad 600 - w Lasach Państwowych. Ponad trzy czwarte dotychczasowych pożarów było w kwietniu.