Włoski polityk i dziennikarz napisał list opublikowany we włoskiej gazecie "Corriere della Sera". Udowadnia w nim, że polski papież uważał Jaruzelskiego za patriotę. Powołał się w nim na swoje spotkania z Janem Pawłem II.

Reklama

"Za moją tezą o <niewinnym> Jaruzelskim przemawiają rozmowy, które przeprowadziłem z Janem Pawłem II. W ich trakcie wypowiadał się o generale z wielkim szacunkiem, nazywając go nawet kiedyś patriotą" - podkreślił Gawroński w swoim tekście.

>>>Przeczytaj, jak Rosjanie chwalą Jaruzelskiego

Ale nie ogranicza się tylko do takiej argumentacji. "Papież Wojtyła okazał to przekonanie, przyjmując dwa razy Jaruzelskiego, kiedy nie było takiej potrzeby, gdy generał nie był już prezydentem, lecz zwykłym emerytem" - dodał. Pierwsze z tych spotkań odbyło się w Warszawie w 1991 roku, podczas papieskiej pielgrzymki do ojczyzny. Drugie - rok później w Rzymie, gdy Jaruzelski przyjechał promować włoskie wydanie swojej książki.

Reklama

"Wydarzenia" Polsatu: Jaruzelski oskarżony

Gawroński ostro krytykuje również wytoczenie procesu Wojciechowi Jaruzelskiemu i innym członkom komunistycznego reżimu za wprowadzenie w Polsce stanu wojennego. Proces nazywa absurdalnym i dodaje, że gdyby wtedy nie został przeprowadzony przez ekipę Jaruzelskiego zamach stanu, to Sowieci weszliby do Polski.

>>>Sprawdź, jak Wałęsa bronił Jaruzelskiego

"Ich interwencja byłaby znacznie bardziej krwawa aniżeli w Czechosłowacji w 1968 roku i spowodowałaby śmierć tysięcy ludzi" - twierdzi w "Corriere della Sera" Jaś Gawroński.