Poturbowani policjanci trafili do szpitala na badania. Na szczęście wykluczono poważne obrażenia. Nie ma i nie może być zgody na takie zachowanie wobec stróżów prawa – przekazał Bartos.

Reklama

Dodał, że mimo agresywnego i brutalnego zachowania napastników, obaj zostali obezwładnieni i zatrzymani. Prokurator przedstawił im zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy i wpływania na czynności służbowe. Grozi za to nawet do 10 lat więzienia. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i aresztował młodszego z mężczyzn.

Do zajścia doszło w niedzielę w jednej z kamienic w Drezdenku. Policjanci przyjechali tam sprawdzić jedno z mieszkań, w którym miał przebywać poszukiwany do odbycia kary 31-latek. Przed budynkiem funkcjonariusze natknęli się na ojca mężczyzny.

Reklama

Kiedy mundurowi wraz z nim weszli do mieszkania jego syn zaczął uciekać. Przy próbie zatrzymania stał się agresywny i szarpał policjantów za mundur. Wtedy przyglądający się interwencji ojciec również zaatakował funkcjonariuszy. W czasie szarpaniny mundurowi byli kopani między innymi po głowach, mimo to zdołali obezwładnić napastników - zrelacjonował Bartos.

Dodał, że zachowanie 31-latka i jego ojca jest niezrozumiałe, gdyż młodszy z nich mógł uniknąć kary pozbawienia wolności wpłacając grzywnę. Teraz jemu i jego ojcu grożą poważne konsekwencje.