My umawiamy pacjentów na wizytę, a administracja szpitala dzwoni i ją odwołuje mówiąc, że NFZ zakazał. To się dzieje poza nami – twierdzi profesor Kuna. – Lekarze i pielęgniarki naprawdę chcą pracować, leczyć ludzi i pomagać. Chcą jak najszybciej wrócić do normalności. Natomiast nie wiemy czemu powstają różne zakazy administracyjne, które nie pozwalają nam tego robić. Stąd frustracja lekarzy i pielęgniarek. Do tego dochodzi bałagan informacyjny – mówił w Radiu ZET prof. Kuna.

Reklama

"Polska ochrona zdrowia przestała leczyć"

Ekspert krytykuje zalecenia NFZ dot. ograniczania lub zawieszenie wykonywania planowych zabiegów.

Przy takiej epidemii musimy patrzeć na długie okresy, np. rok. Mamy klimat umiarkowany, cztery pory roku. Nie możemy wyrwać sierpnia i powiedzieć, że mało ludzi umarło. To bzdura. Trzeba spojrzeć na roczny okres, przez który zmarło w Polsce blisko 40 procent więcej ludzi. Nie z powodu koronawirusa, a dlatego, że polska ochrona zdrowia przestała leczyć. W większości są to decyzje administracyjne, a nie indywidualne decyzje lekarza – tłumaczył pulmonolog w Radiu ZET.

Reklama

Dzisiaj mamy kolosalny problem z lękiem, depresją i samotnością. O tym się nie mówi. Jeśli chodzi o zgony na COVID-19, może nie jest tak źle, ale jest tragicznie, jeśli chodzi o wszystkie zgony. To jest wynikiem tego, co zrobiono z ochroną zdrowia – stwierdził.

18 lat kierowałem szpitalem klinicznym. Znam mechanizmy zarządzania w ochronie zdrowia. Mamy w Polsce 150 tys. łóżek szpitalnych, jedną z największych liczb w przeliczeniu na 1 tys. mieszkańców na świecie. Naprawdę ich nam nie brakuje – powiedział prof. Kuna.