Komuniści, lewica... Pochody pierwszomajowe w Warszawie. ZDJĘCIA
1 Piotr Ikonowicz zakłada partię. Społecznik, lider kancelarii społecznej, która walczy m.in. o prawa lokatorów organizuje jutro kongres założycielski Ruchu Sprawiedliwości Społecznej. Partia - jak wyjaśniał w rozmowie z RDC Ikonowicz, będzie broniła praw obywateli. Będzie to lewicowa formacja, która wyrasta z doświadczeń Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej i walki z ludzką krzywdą - dodaje. Większość członków partii Ikonowicza stanowić będą bezpartyjni ludzie pracy - m.in. byli policjanci, sprzedawczynie, kasjerki i ochroniarze. Nie będzie to więc próba znalezienia nowego miejsca dla byłych działaczy partyjnych, ale prawdziwy ruch oburzonych - zapewnia Ikonowicz. On sam będzie twarzą nowej partii, ale nie będzie mógł nigdzie kandydować. Został bowiem prawomocnie skazany za blokadę eksmisji jednego z lokatorów, których bronił.
PAP / Radek Pietruszka
2 Komunistyczna Partia Polski podczas marszu ulicami Warszawy
PAP / Radek Pietruszka
3 Pochód odbywał się pod hasłami: płacy, mieszkań, godnej płacy.
PAP / Radek Pietruszka
4 Obniżenie wieku emerytalnego, godzinowa stawka minimalna i wzrost minimalnej pensji - to główne postulaty, z którymi związkowcy z OPZZ i sympatycy SLD wyszli na ulice Warszawy.
PAP / Tomasz Gzell
5 Szef Sojuszy Lewicy Demokratycznej Leszek Miller zwrócił uwagę, że dziś świętujemy także przystąpienie Polski do Wspólnoty. Były premier skrytykował prawicowe partie (PO, PiS) i przypomniał, że to SLD wprowadził Polskę do Unii Europejskiej. Leszek Miller zapowiedział zbieranie podpisów pod trzema projektami ustawy dotyczącymi podniesienia najniższych emerytur, minimalnej stawki godzinowej oraz ograniczenia umów cywilnoprawnych, zwanych "śmieciówkami". Akcja poparcia dla projektów tych ustaw, według Leszka Millera, zacznie się jutro.
PAP / Tomasz Gzell
6 Organizatorzy szacują, że przed warszawską siedzibą OPZZ zgromadziło się kilka tysięcy ludzi.
PAP / Tomasz Gzell
7 Kandydat europejskich socjalistów na szefa Komisji Europejskiej, Martin Schulz powiedział zebranym, że Europa musi skupić się na walce ze skutkami kryzysu gospodarczego, które dotykają ludzi na całym kontynencie. Polityk przypomniał, że 27 milionów Europejczyków jest bez pracy. Wśród nich jest 6 milionów młodych kobiet i mężczyzn. Martin Schulz podkreślił, że młodzi ludzie należą do najlepiej wykształconej generacji, jaką kiedykolwiek mieliśmy na kontynencie. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego dodał, że wszyscy możemy zmienić Europę i namawiał do udziału w europejskich wyborach, 25 maja.
PAP / Tomasz Gzell
8 Przewodniczący OPZZ Jan Guz powiedział, że rządzący nie mają odwagi zmierzyć się z problemami pracowników. Związkowiec zapowiedział też walkę o prawa zatrudnionych. Szef związkowców zażądał od polskiej władzy między innymi: wzrostu wynagrodzeń do poziomu obowiązującego w "starej Unii Europejskiej", poprawy sytuacji w służbie zdrowia oraz obniżenia wieku emerytalnego.
PAP / Tomasz Gzell