Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Pod strażakami zapadła się ziemia. Powódź podmywa południe Polski

29 maja 2014, 10:05
Pojazd waży 15 ton, więc do wydobycia go z wyrwy należy użyć specjalnego dźwigu. Na szczęście nikt z załogi strażackiej nie został ranny
Pojazd waży 15 ton, więc do wydobycia go z wyrwy należy użyć specjalnego dźwigu. Na szczęście nikt z załogi strażackiej nie został ranny / PAP / Maciej Kulczyski
Niewiele brakowało, a ten wypadek skończyłby się tragedią. Pod wozem strażackim pędzącym przez Głuchołazy na pomoc zalewanym domom zarwała się podmyta jezdnia. Wyrwa jest tak potężna, że skryła cały tył stara. Strażacy zamiast nieść pomoc, muszą poczekać na ciężki dźwig, których ich podniesie.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama