W całym kraju obchodzono Dzień Żołnierzy Wyklętych. W Warszawie odbył się między innymi apel pamięci na dziedzińcu Muzeum Wojska
Polskiego z udziałem szefa MON Antoniego Macierewicza. Premier Beata Szydło spotkała się z żołnierzami wyklętymi na śniadaniu w
Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W Pałacu
Prezydenckim nominacje generalskie wręczył prezydent Andrzej Duda, a następnie wziął udział w lekcji historii z młodzieżą, w czasie której podzielił się wspomnieniem z dzieciństwa na temat żołnierzy wyklętych.
Jest zasadnicza różnica w tym jak się wyrażał o Żołnierzach Wyklętych rok temu prezydent Komorowski a tym co mówi i jak się zachowuje w Dniu Żołnierzy Wyklętych prezydent Duda. Dzisiaj jest szacunek i uznanie a nie napiętnowanie.
~~olo-Dlaczego nie zrobią inscenizacje jak to robili wtedy. Mordowali GRABILI,zamykali w chatach słomianych i PODPALALI. I to nie tylko starsi,ale małe dzieci i nawet i niemowlęta
Wierni Polsce do końca!To właśnie różnica między polskimi żołnierzami,a esbeckimi pomiotami,którzy dzięki zakłamaniu IIIRP do dziś spijają śmietankę,jak niejaki Bolek...
Wreszcie ci ludzie którzy walczyli o wolną i niepodległą Polskę doczekali się odpowiedniego upamiętnienia---Prezydent pięknie przemawiał --wreszcie mamy odpowiedni rząd i Prezydenta---wreszcie PRAWDZIWI BOHATERZY i ich rodziny doczekali się odpowiedniego docenienia ich męczeństwa o NASZĄ I WASZĄ WOLNOŚĆ----
Ten DUDA to istna tragedia nie tylko że jest marnym prezydentem same gafy i łamanie konstytucji ale jest po prostu głupi plecie potworne prymitywne bzdury i jest z siebie bardzo zadowolony o czym świadczy ten uroczy głupkowaty uśmieszek.
Wpadanie w Takie skrajnosci swiadczy o malostkowosci polakow Dochodzi do tego ze Zol Wykleci Wygrali by Takze wojne Bochaterami byli naprawde Armia Ludowa ktora u boku Armi Czerwonej uratowali swiat od Zaglady taka jest prawda
A za co żył do 1964 roku ten twój "bohater" mój ty POgromco lemingów ? Czy przypadkiem nie napadał na sklepy GS , czy przypadkiem nie napadał na Kasy GS ? Przecież musiał płacić za melinowanie, wódkę, zabawy z kobietami w glorii "wojownika " i "bohatera. Moim zdaniem nie chciało się pracować a ujawnić się nie mógł bo za dużo miał kryminalnych spraw "na karku". Inni już w tym czsie odgruzowali Warszawę, pobudowali nowe domy i fabryki a on ? On dalej udawał że walczy o Polskę. O Polskę to walczyli tak naprawdę ci co za bochenek chleba albo zupę pracowali przy odgruzowaniu miast czy uruchomiali kopalnie i elektrownie. Ja w 1964 roku /dzięki ustrojowi PRL kończyłem technikum co przed wojną nie byłoby możliwe w tej sprawiedliwej Polsce o którą on "walczył"/ i już pracowałem po wojsku myśląc o założeniu rodziny. Pamiętam jak zamykaliśmy domy i podpieraliśmy drągiem drzwi stawiając w sieni siekierę do obrony przed takimi "bohaterami". Wtedy to przez nasz teren przerywał się z Suwalszczyzny do Borów Tucholskich inny "bohater" - Łupaszka. Obchodziłbym ten dzień gdyby oddzielono bandytów od rzeczywistych bohaterów kierujących się ideologią i miłością do Ojczyzny.
na przykładzie pana Wałęsy widać, że ludzie opowiadają się po stronie prawdy i kłamstwa, szanują i nienawidzą, scalają i dzielą. Każdy niech swojego Boga wielbi, a ja b. serdecznie dziękuję Panu Prezydentowi za wszystko co dobrze wróży ciału i duszy Polaków.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
następna