Uczestnicy marszu, którego hasłem było "Białystok domem dla wszystkich", zgromadzili się na placu Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W tym miejscu, przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej od kilkunastu godzin trwało już zgromadzenie obrońców tego pomnika. Manifestację, która zakończyła się tuż przed rozpoczęciem marszu, mieli tam również kibice, którzy skandowali m.in. "Białystok wolny od zboczeńców", "To jest Polska nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera". Jeszcze przed Marszu Równości dochodziło do utarczek słownych między jego uczestnikami a kontrmanifestantami ze środowisk kibiców. Kibice próbowali zablokować marsz, policja musiała użyć gazu. W uczestników marszu rzucano kamieniami, jajkami i petardami. Marsz ruszył więc bez zapowiadanych wcześniej przemówień.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
następna