- W osobie pastora Jacksona witamy nie tylko ważną postać amerykańskiego życia politycznego i społecznego, lecz przede wszystkim światowej sławy działacza na rzecz praw obywatelskich oraz równości i emancypacji mniejszości narodowych i etnicznych – powiedział prezes Stowarzyszenia Roman Kwiatkowski.

Reklama

Dzień Pamięci obchodzony jest w rocznicę likwidacji tzw. cygańskiego obozu rodzinnego, który istniał w niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau. Po wieczornym apelu 2 sierpnia Niemcy zgładzili w komorze gazowej 2897 romskich więźniów, w tym dzieci i kobiety.

W br. przypada 75. rocznica tragicznych wydarzeń. Główne uroczystości upamiętniające ofiary odbędą się na terenie dawnego obozu. Rokrocznie gromadzą one ocalonych, którzy przybywają z rodzinami, przedstawicieli Romów i Sintów z różnych krajów, reprezentantów rządów oraz dyplomatów.

Reklama

Jesse Jackson jest afroamerykańskim przywódcą i politykiem związanym z Partią Demokratyczną oraz duchownym Kościoła baptystów. W działalność na rzecz praw obywatelskich zaangażował się już w czasie studiów w latach 60. Współpracował z Martinem Lutherem Kingiem w Southern Christian Leadership Conference. Ubiegał się w 1984 i 1988 r. o nominację Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.

Pastor Jackson odwiedził już wcześniej Auschwitz.

Reklama

Romowie stanowili pod względem liczebności trzecią grupę deportowanych do KL Auschwitz, po Żydach i Polakach. Transporty z nimi przyjeżdżały z czternastu państw. Trafiali głównie do obozu cygańskiego. Między 26 lutego 1943 r. a 21 lipca 1944 r. Niemcy deportowali tam blisko 21 tys. osób.

Ogółem w Auschwitz więzionych było ok. 23 tys. Romów. Niemcy zamordowali ok. 21 tys. z nich. Szacuje się, że w wyniku prześladowań i terroru w latach III Rzeszy śmierć poniosła połowa populacji Romów zamieszkującej Niemcy i obszary przez nie okupowane.

Stowarzyszenie Romów w Polsce jest jedną z najliczniejszych organizacji reprezentujących tę mniejszość. Romowie w naszym kraju mają status mniejszości etnicznej. W Polsce mieszka 20-30 tys. osób tej narodowości.