"Nie chodziłem w Barcelonie do Messiego i nie mówiłem mu jak ma grać w reprezentacji. To jak gra w każdym meczu zależy wyłącznie od niego. Mi także nie tłumaczono, co mam robić na boisku" - powiedział Maradona.

Szkoleniowiec przed rozpoczęciem meczów MŚ w RPA nie przekazuje piłkarzom szczegółowych instrukcji taktycznych. Kamery telewizyjne uchwyciły natomiast, że zamiast tego poklepuje i całuje każdego zawodnika.

Reklama

Maradona podejmuje decyzje, które niejednokrotnie zaskakują najbliższych współpracowników. W końcówce spotkania z Grecją sztab trenerski ustalił, że na zmianę w 80. minucie wejdzie Gonzalo Higuain, a tymczasem Maradona w ostatniej chwili wpuścił na boisko Martina Palermo. Ten potrzebował kilku minut, by strzelić bramkę, która przypieczętowała sukces Argentyńczyków (2:0).

W grupie podopieczni Maradony zebrali komplet punktów i stracili tylko jedną bramkę. W 1/8 finału pokonali Meksyk 3:1.

Sprawdzianem dla niekonwencjonalnej taktyki argentyńskiego trenera będzie ćwierćfinał z Niemcami, którzy grają z konsekwencją i żelazna taktyką.

Reklama

Maradona pytany przez dziennikarzy o taktykę na ćwierćfinał z zespołem Joachima Loewa powiedział:

"Pozwólcie mi cieszyć się tym spotkaniem. Dlaczego pytacie o Niemców? Jakie nazwiska chcielibyście usłyszeć? - dodał nieco złośliwie".