Mało prawdopodobne jest, by na boisko w Port Elizabeth (godz. 16.00) wybiegł as Wybrzeża Kości Słoniowej - Didier Drogba. Napastnik Chelsea Londyn doznał złamania ramienia 4 czerwca w towarzyskim meczu z Japonią.

Dla Portugalczyków ten mecz będzie doskonałą okazją, by udowodnić, że mimo iż grę w mundialu zapewnili sobie dopiero po barażach z Bośnią i Hercegowiną, będą się liczyć w walce o mistrzostwo.

Reklama

Przegrany w tym spotkaniu znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ w grupie G występuje też jeden z największych faworytów imprezy - Brazylia.

Canarinhos to lider rankingu FIFA, a w pierwszym meczu (godz. 20.30) zagra z zajmującą dopiero 105. miejsce Koreą Północną. Każdy inny wynik niż pewne zwycięstwo zespołu z Ameryki Południowej będzie sensacją. Brazylia swój inauguracyjny mecz w MŚ po raz ostatni przegrała w 1934 roku (z Hiszpanią 1:3).

Reklama

Wcześniej (godz. 13.30) w grupie F o pierwsze, historyczne punkty w mundialu zagrają drużyny Słowacji i Nowej Zelandii. Zespół z Europy to debiutant w imprezie tej rangi, a "All Whites" grali już co prawda w 1982 roku w Hiszpanii, ale ponieśli wtedy trzy porażki.