Niezależnie od tego, czy po wyborach parlamentarnych Platforma Obywatelska pozostanie u władzy czy przejdzie do opozycji, Grzegorz Schetyna zamierza starać się o władzę w partii. Tak wynika z deklaracji, jakie minister spraw zagranicznych złożył w TVN24.

Reklama

Pani premier pełni obowiązki przewodniczącego po odejściu Donalda Tuska. W związku z tym maratonem wyborczym zostawiliśmy wybory na koniec. To było uczciwe i oczywiste - oznajmił Schetyna. Jego zdaniem wybory w PO to kwestia najbliższych kilku miesięcy.

Za trzy lata wybory samorządowe. Już dzisiaj trzeba pod to pisać scenariusze, aktywności najbliższych trzech lat, czy będziemy w koalicji rządzącej, czy w opozycji - stwierdził w TVN24 szef MSZ.

Premier Ewa Kopacz w niedzielnym wywiadzie w Radiu ZET oświadczyła, że po wyborach jego gotowa poddać swoje przywództwo w partii weryfikacji.