Prasa czasów PRL nie rozpisywała się tylko i wyłącznie na tematy polityczne, czy wydarzenia krajowe. Opisywała także to, co działo się poza granicami Polski, ale z udziałem obywateli. W "Expressie Wieczornym" z 1986 roku można znaleźć artykuł zatytułowany "Pogoń samochodów za rączą Drobnicą na paryskiej autostradzie".

Reklama

O tym pisała prasa w PRL. Kim była Drobnica?

Brzmi nieco intrygująco? Owszem. Okazuje się, że Drobnica była faworytką na czterech nogach a właściwie kopytach. Klacz, bo o nią chodzi, miała zdobyć medale na olimpiadzie w Meksyku. "Do Paryża dotarła koleją, by tam, wraz z resztą sportowców, wsiąść do samolotu. Wybrała jednak wolność: uciekła z lotniska Orly i ruszyła galopem zwiedzać stolicę Francji" - czytamy.

Zbuntowała się we Francji. Co z medalem?

Co działo się dalej? Dziennik czasów PRL pisze, że udało ją się złapać i dowieźć do Meksyku. Czy zdobyła medal? Niestety. Jak podaje "Express Wieczorny" odmówiła skoków i wszelkiej współpracy ze swym jeźdźcem Janem Kowalczykiem. "Na medal nie było szans" - pisze gazeta.