Gowin: Setki polityków PO chcą do mnie dołączyć

Jarosław Gowin zapowiada szumnie, że dołączą do niego setki polityków PO. Nie chce jednak zdradzić ich nazwisk przed referendum w Warszawie, by nie dawać Tuskowi pretekstu do wytłumaczenia się z przegranej Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Myślę, że wieloma nazwiskami opinia publiczna będzie zaskoczona. Nie będziemy ujawniać ich do referendum żeby Donald Tusk nie miał alibi, że to ludzie Gowina wbijali nóż w plecy - mówił w "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 Jarosław Gowin, sugerując, że jego ruch może stać się poważnym zagrożeniem dla Platformy Obywatelskiej.

Reklama

Były minister sprawiedliwości twierdzi też, że Jacek Rostowski mógłby stać się kozłem ofiarnym Donalda Tuska, na którego premier zrzuciłby odpowiedzialność za reformę systemu emerytalnego. Dramatyczna dziura budżetowa obciąża bezpośrednio Jacka Rostowskiego, ale decyzja o znacjonalizowaniu 270 mld złotych odłożonych na prywatnych kontach emerytalnych to już polityczna decyzja Donalda Tuska - wyjaśnia.