W poniedziałek "Fakt" - w artykule pt. "Dopiero co zmienił partię. A już chce wracać do starej!" - napisał, że poseł Mieczysław Baszko, który niedawno odszedł z PSL i dołączył do Porozumienia Jarosława Gowina, chce "wrócić do macierzystego PSL!". Według dziennika "świeżo upieczonemu działaczowi Porozumienia dokuczają koledzy. Zarówno z nowej, jak i starej partii".

Reklama

Baszko w rozmowie z PAP zaprzeczył, jakoby chciał wrócić do PSL. - To nie jest prawda, że chcę wrócić do PSL. Nie ma takiej możliwości - podkreślił.

Kłopotek o transferach: Andżelika Możdżanowska się pogubiła, ale posłowi Baszce chyba rozum odebrało
Kłopotek o transferach: Andżelika Możdżanowska się pogubiła, ale posłowi Baszce chyba rozum odebrało

Zobacz również

Doniesienia medialne o tym, że miałby wrócić do Stronnictwa, Baszko określił jako "kłamstwa i bzdury", na które - jak mówił - "nie warto zwracać uwagi".

Poseł Baszko z PSL do Porozumienia. Gowin: Wielu parlamentarzystów zainteresowanych współpracą
Poseł Baszko z PSL do Porozumienia. Gowin: Wielu parlamentarzystów zainteresowanych współpracą

Zobacz również

20 stycznia podlaski poseł Mieczysław Baszko ogłosił, że odchodzi z PSL, ponieważ postanowił związać się z Porozumieniem, partią wicepremiera Jarosława Gowina. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz określił działanie Gowina jako "polityczne kłusownictwo".