Były prezydent uważa, że promocja Polskiego Ładu nie jest podjęta tylko po to, by podnieść notowania partii rządzącej. Zdaniem Kwaśniewskiego, jeśli w wyniku tej kampanii, poparcie dla PiS wzrośnie do 38-40 proc., to będzie jeszcze większa pokusa, by przeprowadzić wybory przed terminem. - Wcześniejsze wybory to też trudny element dla opozycji. Będzie w stanie ciągle niepełnej gotowości - ocenia Kwaśniewski.

Reklama

Były prezydent uważa, że Jarosław Kaczyński ma prosty, polityczny cel: "Jarosław Gowin powinien zostać zniszczony". Partia Republikańska? - Dobre skojarzenie, ta partia to przede wszystkim "pijar": działanie obliczone na rozbicie Porozumienia, co chyba już jest faktem, na pokazanie, całkowicie sztuczne, że Zjednoczona Prawica ma ciągle nowych partnerów – komentuje Aleksander Kwaśniewski. Jego zdaniem PiS będzie teraz udawało, że ma nową partię i nowych ludzi w swoim gronie.

To, że Jarosław Kaczyński w tej brutalnej manipulacji brał udział od samego początku, nie było dla mnie żadnych wątpliwości, ale w tej chwili już jest kropka postawiona nad i – uważa. - Pozbyć się Gowina, trochę osłabić Ziobrę, wzmocnić Bielana – tak, zdaniem Gościa Radia ZET, planuje zrobić teraz prezes PiS.

Reklama

Sejmowa większość zagrożona? - Myślę, że Jarosław Kaczyński, który w tych grach jest dość bardzo sprawny i chyba nawet to lubi, będzie wyłuskiwał pojedynczo posłów. Udało mu się uzyskać 4 posłów Kukiza, może kogoś tam jeszcze – mówi Kwaśniewski. Dodaje, że wszystko po to, by utrzymać – choćby minimalną – większość.