Zdaniem posła Janusza Kowalskiego, Polska powinna posiadać instytucję będącą odpowiednikiem Instytutu Goethego, British Council czy Instytutu Cervantesa, zajmującą się promocją i nauką języka polskiego poza granicami kraju.
"Rzeczpospolita Polska w 2022 roku przeznaczy 30 milionów złotych na sfinansowanie nauki języka polskiego w Niemczech. To idealny moment na organizacyjne powołanie zależnej od polskiego państwa instytucji nauki i promocji języka polskiego na świecie wzorem takich państw jak Niemcy, Wielka Brytania czy Hiszpania. Do dnia dzisiejszego polskie państwo nie posiada zależnej od siebie jednostki, która w sposób profesjonalny mogłaby koordynować naukę języka polskiego na całym świecie czy organizować kursy nauki języka polskiego - powiedział Kowalski.
K=owalski: Wymieniam się informacjami z ministrem Czarnkiem
Zdaniem Kowalskiego, dobrym przykładem przy tworzeniu takiej instytucji może być niemiecki Instytut Goethego, który jest kontrolowany przez państwo. Parlamentarzysta poinformował, że w tej sprawie wymienia się już informacjami z Ministrem Edukacji i Nauki, który mógłby pomóc w ustanowieniu odpowiednich standardów funkcjonowania nowej placówki. Poseł zostawił do ustalenia w przyszłości nazwę instytutu, podobnie jak i jego lokalizację, chociaż w jego opinii, podobnie jak niemiecki Instytutu Goethego, mógłby mieć swoją siedzibę poza stolicą kraju - np. w Opolu lub Kielcach, by w ten sposób wzmocnić rolę mniejszych ośrodków w kraju.