Podczas piątkowej konferencji prasowej w Krakowie Tusk został zapytany o jedno z głosowań na czwartkowym posiedzeniu Sejmu, które jak zauważono, opozycja mogła wygrać, gdyby miała na sali więcej posłów.
Głosowanie nad Lex Czarnek 2.0
Chodzi o głosowanie nad uchwałą Senatu o odrzuceniu noweli Prawa oświatowego, zwanej popularnie Lex Czarnek 2.0. W głosowaniu nad odrzuceniem senackiego weta wzięło udział 444 posłów, weto zostało odrzucone większością 224 głosów - 221 posłów PiS, 2 posłów Polskich Spraw oraz posła niezrzeszonego Zbigniewa Ajchlera, przy wymaganej większości bezwzględnej 223 posłów. Nowela trafiła więc do prezydenta.
Przeciw odrzuceniu senackiego stanowiska głosowała opozycja: KO, Lewica, KP-PSL, a także Konfederacja, Polska 2050, Porozumienie i PPS oraz dwóch posłów niezrzeszonych - przeciw było 218 posłów. W głosowaniu nie wzięło udziału 16 posłów, w tym 7 posłów PiS, 3 z KO oraz po jednym z Lewicy, Konfederacji, Polski 2050, Kukiz'15, Polskich Spraw, a także niezależny Łukasz Mejza.
Dyscyplina to jest jeden z tych testów, które muszą (politycy) zdać, żeby przekonać Polaków, że będą lepiej rządzić. Nie może być tak, że ktoś nie głosuje tak w ogóle, z zasady - to jest praca, obowiązek służbowy - odparł w piątek Tusk, pytany o to głosowanie.
Powiedziałem, że kto nie głosuje, ten nie kandyduje. Będę się trzymał tej zasady w sposób bardzo konsekwentny; jeżeli ktoś nie głosuje i ma do tego kiepskie wytłumaczenie, po prostu więcej nie będzie już w polskim parlamencie - oświadczył.
Sytuacja obozu rządzącego
Tusk, oceniając sytuację obozu rządzącego, stwierdził też, że "mamy do czynienia z bałaganem, którego skutki są dużo większe niż to jedno czy dwa głosowania, które PiS przegrywa w Sejmie".
Widzimy, że z tego niepewnego - nie powiem tonącego - statku zaczynają już niektórzy uciekać; ale prawdziwym problem jest to, że mamy dzisiaj władzę, która zajęta jest w stu procentach sobą, swoimi wojenkami. (...) W tak trudnym czasie szalejącej drożyzny, kryzysu energetycznego i wojny na naszych granicach nie mamy rządu, nie mamy premiera, mamy tylko ciągle dużą, coraz bardziej skłóconą i zorientowaną w stu procentach na własnych interesach partią; to wczoraj też było bardzo wyraźnie widać - ocenił.
Nowelizacja Prawa oświatowego dotyczy zasada działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, zwiększa nadzór kuratorów, a także wprowadza zmiany w edukacji domowej.
Wedle noweli, zgoda na działanie organizacji czy stowarzyszenia w szkole będzie mogła zostać wydana po konsultacjach prowadzonych wśród rodziców, którzy będą musieli zostać zaznajomieni ze scenariuszami oraz materiałami do pracy z uczniami przygotowanymi przez daną organizację. Dopiero po konsultacji rada rodziców będzie mogła wydać opinię co do działalności organizacji w szkole. Kompetencje rady zostaną poszerzone dodatkowo o monitorowanie w szkole działalności stowarzyszenia lub organizacji i informowanie o tym rodziców.
Niezależnie od tego, nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć, dyrektor ma przekazać kuratorowi oświaty materiały wykorzystywane przez stowarzyszenie lub organizację do realizacji programu zajęć, scenariusz tych zajęć i pozytywną opinię rady. Kurator będzie miał 30 dni na wydanie decydującej opinii; nie będzie ona wymagana tylko w przypadku zajęć organizowanych w ramach zadań zleconych z zakresu administracji rządowej, realizowanych przez Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, przez organizację harcerską objętą honorowym protektoratem prezydenta RP lub przez Polski Czerwony Krzyż.
Pismo KO do prezydenta Dudy
Wobec ustawy sprzeciw wyraziła opozycja - w piątek posłanki KO poinformowały, że skierowały pisma do prezydenta Andrzeja Dudy i pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy o spotkanie w sprawie noweli Prawa oświatowego tzw. Lex Czarnek 2.0. Zaapelowały też do prezydenta o zawetowanie tej noweli.
Tusk został także zapytany o odrzucony w czwartek przez Sejm projekt nowelizacji ustawy o notariacie, której rozwiązania, według Ministerstwa Sprawiedliwości, miały skracać czas oczekiwania na wpis do księgi wieczystej. Za odrzuceniem projektu zagłosowała cała opozycja i jeden poseł PiS. Przeciwko temu wnioskowi byli posłowie PiS i Agnieszka Ścigaj z Polskich Spraw. W głosowaniu nie uczestniczyło 14 posłów PiS, w tym premier.
Zdaniem Tuska jest to kolejny rozdział "politycznej bijatyki o wpływy". Istotą problemu jest to, że oni kłócąc się narażają nasze interesy polityczne i geopolityczne, a w przypadku Ziobry i Morawieckiego - ten spór między nimi - kosztuje nas kilkaset miliardów złotych, w czasie kiedy każdemu Polakowi, w każdym polskim domu brakuje pieniędzy - powiedział szef PO.
Autorzy: Mikołaj Małecki, Rafał Grzyb, Daria Kania