W Polskim Radiu 24 wiceminister został zapytany, dlaczego nie doszło do planowanego spotkania ministrów spraw zagranicznych Polski i Francji w Paryżu.

Reklama

Okazuje się, że dzielnica rządowa jest otoczona kordonami policji, wojskiem, ale również demonstrującymi. Podjęliśmy w związku z tym decyzję, że jednak do Paryża na konsultacje nie lecimy z uwagi na kwestie bezpieczeństwa - odpowiedział Mularczyk i dodał, że "sytuacja w Paryżu rzeczywiście jest poważna". Będziemy chcieli po tym, gdy to się uspokoi, wrócić do odbycia tych konsultacji międzyrządowych między naszymi ministerstwami - zapowiedział.

Podkreślił, że stronie polskiej zależy "na kontynuowaniu dialogu francusko-niemiecko-polskiego, bo to jest kluczowy format w dzisiejszym momencie dla przyszłości Europy, także dla wspierania walczącej Ukrainy". Mularczyk dodał jednak, że z uwagi na "turbulencje związane z poważnymi strajkami w Paryżu, być może pewne sprawy ulegną przełożeniu".

Spotkanie ministrów ds. europejskich Trójkąta Weimarskiego

Reklama

Ocenił zarazem, że dojdzie do planowanego na 12 maja w Kórniku pod Poznaniem spotkania ministrów ds. europejskich Trójkąta Weimarskiego, który tworzą Polska, Niemcy i Francja, z udziałem ukraińskiej wicepremier ds. integracji z UE i NATO Olhi Stefaniszyny. Ma ono być poświęcone kwestii rozszerzenia UE.

Myślę, że do tego spotkania dojdzie. Jest to bardzo ważne, że ten format podlega pewnej reaktywacji, ponieważ przez długi czas nie było spotkań. Można powiedzieć, że (Trójką Weimarski) był taki zamrożony. Tak, że to ważna sytuacja, że dojdzie jednak do spotkania w tym formacie - powiedział Mularczyk.

Fala protstów w Paryżu

Plany reformy emerytalnej, której głównym punktem jest podniesienie wieku emerytalnego z 62 do 64 lat, wywołały w ostatnich dniach we Francji falę strajków, protestów i demonstracji - zamieszki miały miejsce m.in. w Paryżu. W związku z tym, że w procesie wprowadzania nowego prawa prezydent Emmanuel Macron i rząd zdecydowali się skorzystać z artykułu konstytucji, który daje możliwość pominięcia głosowania w Zgromadzeniu Narodowym, opozycja złożyła wnioski o wotum nieufności dla rządu premier Elisabeth Borne.

W poniedziałek wieczorem został odrzucony wniosek o wotum nieufności złożony w Zgromadzeniu Narodowym przez centrową grupę LIOT. Poparcia drugiego wniosku o wotum nieufności dla rządu, który złożyło skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe, odmawia Lewica. W związku z tym, że sprzeciw wobec reformy emerytalnej regularnie mobilizuje setki tysięcy protestujących na ulicach wielu francuskich miast, w tym przede wszystkim w Paryżu, w poniedziałek w pobliżu Zgromadzenia Narodowego rozmieszczone zostały liczne oddziały sił bezpieczeństwa.

Autor: Jan Olendzki