W niedzielę PiS opublikowało spot, w którym Mariusz Błaszczak pokazał jeden z wariantów planów obrony Polski przed rosyjską agresją z czasów koalicji PO-PiS, gdy szefem resortu był Bogdan Klich. PiS oskarżył Donalda Tuska i KO o to, że nie chcieli bronić całego terytorium Polski.

Reklama

SIkorski: Błaszczak zrobił coś skandalicznego

Na ten spot ostro zareagował Radosław Sikorski.Ruską rakietę minister Błaszczak odtajnił, a fakt istnienia wariantowego planu samodzielnej obrony Polski, na wypadek gdyby spóźniali się sojusznicy, to tę kwestię ujawnił. Zrobił coś skandalicznego, skandalicznego! Proszę porozmawiać z którymkolwiek generałem. To, że wojsko ma plany wariantowe na każdą okoliczność i na każdą sytuację, to jest dobrze, a nie źle -powiedział portalowi gazeta.pl.

Zarzucił też PiS-owi, że w ramach wyborczej wojny jest gotów odtajnić wszystko. Ja się pytam: po co to jest? Czy wszystko musi być przez PiS używane w kampanii wyborczej? Czy nie ma żadnych świętości dla tych ludzi? Jaki jest polski interes w odtajnianiu weryfikacji służby specjalnej albo w odtajnianiu tajnej operacji obronnej? Jakie dobro dla Polski z tego wynika, poza możliwością propagandowych przeinaczeń i manipulacji medialnych PiS-u w trakcie kampanii wyborczej? - stwierdził.

Odpowiedź Błaszczaka

Reklama

Na zarzuty Sikorskiego odpowiedział na portalu X (dawniej Twitter) minister Mariusz Błaszczak. "Polacy mają prawo wiedzieć jaki los dla nich szykowaliście!. Wojsko Polskie w razie konfliktu ma walczyć o każdy metr naszego terytorium i o każde życie ludzkie. Wy szykowaliście powtórkę z Buczy i Irpienia, a z Warszawy chcieliście robić miasto frontowe!" - napisał.