Według sondażu 19 proc. ankietowanych bardzo interesuje się wyborami do rad gmin, powiatów, sejmików wojewódzkich oraz wyborami wójtów, burmistrzów i prezydentów miast; wybory te "raczej interesują" 43 proc. badanych.

Reklama

Wybory samorządowe zupełnie nie interesują 15 proc. respondentów, 22 proc. badanych raczej nie jest nimi zainteresowanych. 1 proc. badanych nie miało zdania w tej kwestii.

CBOS zaznacza, że w październiku - kiedy przeprowadzono badanie - społeczne zainteresowanie wyborami samorządowymi jest duże, aczkolwiek od września zmniejszyło się o 3 punkty procentowe.

"Kampania wyborcza, choć przez większość ugrupowań oficjalnie zainaugurowana, jest ciągle dość słabo widoczna. Wydaje się, że pozostaje ona w cieniu innych wydarzeń i problemów, w znacznie większym stopniu skupiających uwagę mediów i opinii publicznej" - odnotowuje CBOS.

Udział w głosowaniu - które odbędzie się 21 listopada - zapowiedziało łącznie 68 proc. ankietowanych, w tym 49 proc. zadeklarowało, że na pewno będzie w nich uczestniczyć, a 19 proc., że raczej to zrobi.

Do urn nie wybiera się 18 proc. badanych, w tym 13 proc. deklaruje, że na pewno w wyborach nie będzie uczestniczyć, a 5 proc., że raczej nie weźmie w nich udziału. Z kolei 14 proc. ankietowanych jeszcze nie wie, czy pójdzie głosować, czy nie.



Reklama

CBOS zwraca uwagę, że wyrażana obecnie gotowość do udziału w głosowaniu w wyborach samorządowych pomimo nieznacznego spadku jest zdecydowanie wyższa niż przed poprzednimi wyborami samorządowymi. W ciągu ostatniego miesiąca grupa osób zamierzających głosować zmniejszyła się o 3 punkty procentowe.

Z sondażu wynika też, że na miesiąc przed głosowaniem wiedza Polaków o kandydatach w wyborach była niewielka, choć w porównaniu z wrześniem można zauważyć spore pozytywne zmiany. 46 proc. ankietowanych (wzrost o 12 punktów procentowych) przyznało, że słyszało o przynajmniej jednym kandydacie, w tym 30 proc. - o kilku osobach zamierzających się ubiegać o urząd wójt, burmistrza lub prezydenta miasta.

54 proc. respondentów nie wie, kto będzie kandydował w wyborach, nic nie słyszało o żadnych kandydatach.

Tylko minimalnie większą niż pozostali znajomość osób zamierzających ubiegać się o najwyższy urząd w ich miejscowościach wykazują mieszkańcy największych miast: 36 proc. z nich słyszało o kilku kandydatach.

Blisko jedna trzecia zdeklarowanych wyborców (30 proc.) ma już konkretnego kandydata do rady swojego miasta czy gminy, którego chce poprzeć w głosowaniu, natomiast jedna czwarta (łącznie 25 proc.) nie wie jeszcze, na kogo odda swój głos, choć ma określone preferencje co do komitetu wyborczego. W tej grupie 17 proc. zamierza głosować na przedstawicieli partii, z którą sympatyzuje, a 8 proc. - na kandydatów lokalnego komitetu wyborczego.

Blisko połowa ankietowanych wybierających się 21 listopada do urn wyborczych (45 proc.) nie ma jeszcze żadnych preferencji co do kandydatów na radnych w swojej miejscowości.

CBOS przeprowadził sondaż w dniach 7-13 października na liczącej 1035 osób reprezentatywnej grupie dorosłych mieszkańców Polski.