Mała gwiazda mieszkała z rodziną w slumsach w Bandrze na przedmieściach Bombaju. Żyli w szałasie zrobionym z bambusa i folii. Ale niedawno przyszli do nich policjanci.
Mundurowi oświadczyli rodzinie Azharuddina Mohammeda Ismaila, że mieszka ona na ziemi należącej do państwa. Dlatego ich szałas zostanie zburzony. Młody aktor próbował jeszcze bronić domu, ale wtedy jeden z policjantów zdzielił go bambusową pałką. Szałas po chwili zniszczono, a całąrodzinę przepędzono.
Matka chłopca nie wie, co teraz będzie z jej rodziną. "Nasz dom zburzono. Nie mamy gdzie się podziać. Wcześniej władze mówiły, że dadzą nam nowy dom, ale nie sądzę, by teraz miały spełnić obietnicę" - mówiła BBC Szamim Ismail.
>>>Gwiazda "Slumdoga" na randce z... gwiazdą "Slumdoga"
Władze oświadczyły, że burzą tylko nielegalne i niedawno postawione szałasy. W ich miejscu ma powstać park. O nowym domu dla rodziny gwiazdy oskarowego hitu nie wspomniano.
