Na godz. 14 czasu moskiewskiego (godz. 12 czasu polskiego) planowane jest oficjalne przekazanie tego dokumentu stronie polskiej. Klich zapowiedział już, że projekt raportu zostanie niezwłocznie przesłany do Polski pocztą dyplomatyczną.
Pułkownik Klich przyjechał do Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego około godz. 9.15 (7.15). Towarzyszyły mu dwie osoby. Jedną z nich jest inny polski ekspert.
MAK podał wcześniej, że przedstawicielowi Polski przedstawiona zostanie pełna informacja o treści projektu raportu. Oznajmił również, że nie przewiduje się upublicznienia tego dokumentu.
Klich oświadczył, że podczas prezentacji projektu raportu najpewniej przedstawione zostaną najważniejsze fragmenty dokumentu. "Trudno zaprezentować całość w ciągu 2-3 godzin. Myślę, że będzie jakaś wizualizacja. Najpewniej omówione zostaną przyczyny" - zauważył, zaznaczając, iż wszystko to jest jednak objęte klauzulą tajności.