Przepisy te pozwalają organom śledczym na zakładanie podsłuchów telefonicznych podejrzanym o terroryzm i przeglądanie materiałów uznanych za użyteczne w dochodzeniu, np. dokumentów transakcji biznesowych albo rejestrów bibliotecznych.
Gdyby nie przedłużono ważności tych przepisów, wygasłyby one z końcem lutego.
W zeszłym tygodniu Izba nie uchwaliła ich, kiedy próbowano to zrobić tzw. superwiększością co najmniej dwóch trzecich głosów. We wtorek nad ranem czasu polskiego przepisy przedłużono zwykłą większością głosów: 275 do 144.
Za przedłużeniem głosowała zdecydowana większość Republikanów i 65 Demokratów. Przeciwnicy ustawy utrzymywali, że nadmiernie ogranicza ona prawo obywateli do prywatności.
Ustawa antyterrorystyczna będzie wkrótce tematem przesłuchań przed komisją wymiaru sprawiedliwości Izby Reprezentantów.