Wagony jak zgnieciona puszka. Tragiczny wypadek w metrze w Moskwie

15 lipca 2014, 16:50

"Najpierw mocno szarpnęło i zaczęliśmy się przewracać" - opowiadają pasażerowie moskiewskiego metra. Twierdzą, że słyszeli przerażające skrzypienie blach, później zgasło światło i wokół słychać było jęki rannych. / PAP/EPA / YURI KOCHETKOV

Co najmniej 20 osób zginęło, ponad 150 zostało rannych, w tym kilkadziesiąt ciężko - bilans wypadku w moskiewskim metrze jest tragiczny. Ogrom zniszczeń pod ziemią przez wiele godzin znany był wyłącznie z fotografii pojawiających się w serwisach społecznościowych.

1 Według informacji Komitetu Śledczego, w wyniku wykolejenia się trzech wagonów, życie straciło 20 osób, ponad 150 jest rannych, w tym 56 ciężko. Do tragedii doszło w pobliżu stacji "Słowiański bulwar" na "Arbatsko-Pokrowskiej" linii metra. Na jutro władze Moskwy ogłosiły żałobę.

Akcja ratunkowa po wypadku w metrze w Moskwie

PAP/EPA / RUSSIAN EMERGENCY MINISTRY PRESS SERVICE HANDOUT

2 Wagoniki pędziły z prędkością 70 km na godzinę. Jak opowiadają pasażerowie, którzy przeżyli katastrofę, "pociąg gwałtownie zahamował i przewrócił się".

PAP/EPA / RUSSIAN EMERGENCY MINISTRY PRESS SERVICE HANDOUT

3 "Ludzie mają połamane ręce i nogi" - opowiada jeden z ratowników. Inny dodaje, że najwięcej trupów i rannych było w pierwszym wagonie, bo nie dosyć, że się przewrócił, to jeszcze wbił się w niego drugi z wagoników.