Bruski w rozmowie z "DGP" powiedział, że według niego nie ma środków na bezpłatną komunikację.

Bruski o pomyśle Schreibera: Herezja

To herezja ekonomiczna. Taki pomysł kosztowałby ok. 100 mln zł, bo przecież nie ma nic za darmo. Skąd Łukasz Schreiber zamierza wziąć na to pieniądze? Nie mam pojęcia. Miasto nie ma przestrzeni do zwiększania własnych przychodów, więc musiałoby ciąć wydatki na kulturę, sport, pomoc społeczną. Ja nie umiałbym znaleźć tych 100 mln - mówił prezydent Bydgoszczy.

Reklama

Policzyliśmy, że dla miasta to dodatkowy koszt rzędu 35-37 mln zł. Jak to policzyliśmy? Otóż, roczne przychody ze sprzedaży wszystkich biletów to 73 mln. Podzieliliśmy tę sumę przed dwa. Dziecko w pierwszej klasie szkoły podstawowej rozwiązałoby takie zadanie - napisał w X Łukasz Schreiber.

Schreiber pozywa Bruskiego

Nie możemy godzić się na kolejne nieuczciwe ataki ze strony prezydenta Bruskiego. Dziś złożyliśmy pozew w trybie wyborczym - dodał.