Oto najwięksi polscy eurolenie. Zobacz, ile opuścili głosowań... ZDJĘCIA

29 stycznia 2014, 11:25

**Obecnie w europarlamencie zasiada 51 polskich deputowanych** / dziennik.pl

"Super Express" stworzył ranking 10 największych polskich leni w europarlamencie. Kryterium było tylko jedno: ilość opuszczonych głosowań. A w tej kadencji Parlamentu Europejskiego odbyło się ich już blisko 5600. Jacek Protasiewicz z PO tłumaczy się m.in. tym, że między majem a październikiem 2011 codziennie był w Warszawie i zajmował się kampanią parlamentarną. "Super Express" pyta zatem, po co politycy startowali w eurowyborach, skoro wolą pracować w Polsce.

1 Opuścił 1809 głosowań w europarlamencie - podaje "Super Express". Jak się tłumaczy? "Na początku kadencji poważnie chorowałem, później była kampania wyborcza, którą prowadziłem i rzeczywiście narobiłem zaległości. Ale teraz to mocno nadrobiłem, proszę zwrócić uwagę na liczbę wystąpień, interpelacji" - powiedział "Super Expressowi".

Michał Kamiński - europoseł niezrzeszony

Agencja Gazeta / Fot. Paweł Małecki Agencja Gazeta

2 1581 opuszczonych głosowań. "Miałem dłuższą przerwę w aktywności poselskiej na czas kampanii parlamentarnej w 2011 roku. Przez kilka miesięcy, między majem a październikiem, bywałem na głosowaniach dużo rzadziej. Codziennie byłem w Warszawie, zajmowałem się kampanią. Uważałem, że jest to wówczas dużo poważniejszym zadaniem niż wykonywanie pracy europoselskiej" - wyjaśnił szczerze polityk.