Służby ratownicze zwracają się z prośbą do ludności o zachowanie ostrożności oraz nie przywożenie zwierząt i dobytku go gospodarstw, gdzie woda już ustąpiła. Ostrzegają także, iż konieczna może być ponowna ewakuacja z terenów najbardziej zagrożonych, o czym na bieżąco będą informowały policja i straż pożarna.

Reklama

Według prognoz, w okolicach Świniar i Dobrzykowa już w niedzielę spodziewany jest wzrost poziomu Wisły, a we wtorek lub w środę kulminacja fali wezbraniowej. Przewidywana wysokość fali może być podobna do obserwowanej w pod koniec maja.

W Świniarach pod Płockiem, gdzie dwa tygodnie temu, Wisła przerwała wał przeciwpowodziowy i zalała znaczne tereny w gminach Słubice i Gąbin, od piątku trwa umacnianie przedwala. W akcji bierze udział 200 żołnierzy, 4 wojskowe amfibie oraz 3 śmigłowce. Jej celem jest prowizoryczne zabezpieczenie wyrwy w wale i ograniczenie napływu wody z Wisły na tereny zalewowe w chwili nadejścia fali wezbraniowej.

Na przedwalu, czyli między wałem przeciwpowodziowym a korytem rzeki, budowana jest zapora ze specjalnych rękawów oraz worków z piaskiem i zrzucanych ze śmigłowców worków z gruzem. Zapora o wysokości około 2 m i szerokości od 4 do 5 m powstaje wzdłuż wyrwy, która ma ponad 100 m szerokości, a przepływający przez nią nurt rzeki pogłębił jej dno do 11 m. Prace przy budowie zapory trwają 24 godziny na dobę. W niedzielę zaporę wzmocnić ma piasek wydobywany przez pogłębiarkę z dna Wisły.

Reklama

Gdy 23 maja Wisła przerwała wał w Świniarach, na terenie gmin Słubice i Gąbin woda zalała około 6 tys. ha i ponad 20 miejscowości, zamieszkanych przez około 4 tys. osób. Ewakuowano ponad 2,5 tys. mieszkańców oraz ponad 2.300 sztuk zwierząt, w tym hodowlanych.

W siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Mała Wieś, Bodzanów, Słupno, Słubice, Gąbin i Nowy Duninów, a także w samym Płocku nadal obowiązuje alarm przeciwpowodziowy wprowadzony tam 21 maja.