Bezpieczniej w galeriach handlowych, ale już nie w sklepach

Wszystko wskazuje na to, że monitoring czyni cuda. W restauracjach, centrach handlowych, pociągach, blokach mieszkalnych liczba kradzieży cudzych rzeczy znacząco spadła w ciągu ostatnich czterech lat.

Najbardziej widać to w przypadku galerii handlowych, gdzie jeszcze w 2010 roku policja odnotowała ich 14 364. W ubiegłym roku były już tylko 2952 takie przypadki.

Reklama

Mężczyźni na zakupach... Cierpienia w oczekiwaniu na żonę

Przejdź do galerii

Z danych policji wynika natomiast, że złodzieje swoich łupów szukają obecnie przede wszystkim w sklepach. W ich przypadku liczba kradzieży wzrosła z 9609 w 2010 roku do 15 757 w 2014 roku jest to na pewno efekt rozpracowania przez złodziei zabezpieczeń stosowanych przez handlowców na towarach, czemu sprzyja z kolei stosowania tych samych rozwiązań od lat.