Mariusz W. był oskarżony o to, że od wiosny do 14 sierpnia 2008 r. w Kielcach, Sielpi (Świętokrzyskie) i Murzasichlu (pow. tatrzański, woj. małopolskie) działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, kilkunastokrotnie – nie mniej niż 15 razy – doprowadził małoletnią poniżej 15 lat, do poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym i do obcowania płciowego.

Reklama

W listopadzie ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Kielcach uznał oskarżonego za winnego. Mariusz W. został skazany na trzy lata pozbawienia wolności. Sąd orzekł również środek karny w postaci zakazu wykonywania przez W. zawodu związanego z wychowaniem małoletnich, kształceniem ich i opieką nad nimi na 10 lat. We wtorek rozpatrywana była apelacja od tego wyroku.

W stosunku do wyroku Sądu Rejonowego zmiana polega na tym, że sąd orzekł zakaz kontaktowania się oskarżonego z pokrzywdzoną przez 10 lat. Wyrok jest prawomocny – powiedział we wtorek PAP sędzia Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach.

Zadośćuczynienie

Reklama

Mariusz W. musi także zapłacić na rzecz pokrzywdzonej 30 tys. zł zadośćuczynienia.

Proces toczył się z wyłączoną jawnością z uwagi na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonej.

Mariusz W. wydalony ze stanu duchowego

Mariusz W. w 2009 r. decyzją Stolicy Apostolskiej został wydalony ze stanu duchownego. Zawiadomienie dotyczące możliwości popełnienia przez niego przestępstwa w maju 2019 r. złożył do prokuratury delegat biskupa kieleckiego ds. ochrony dzieci i młodzieży.

Autor: Wiktor Dziarmaga