Lądek-Zdrój jest jednym z wielu miast, które ucierpiały podczas powodzi. W minioną niedzielę przez miejscowość uzdrowiskową w Kotlinie Kłodzkiej przeszła fala, pustosząca miasto i niszcząca infrastrukturę. Woda zniszczyła wiele obiektów, w tym XVI-wieczny most św. Jana Nepomucena, który był jednym z symboli miasta.
Most zbudowano w 1565
Jak informuje powiat Kłodzki na swojej stronie, most św. Jana był zabytkową budowlą wzniesioną w 1565 roku i pełnił funkcję nie tylko komunikacyjną, ale również stanowił jeden z najcenniejszych zabytków Lądka-Zdroju oraz całego regionu. Według legendy, konstrukcja mostu miała być solidna przez zastosowanie do jego budowy białek kurzych jaj jako spoiwa. Miało to uodpornić budowlę przed kolejnymi powodziami. Dwuprzęsłowy, gotycki most dodatkowo był zbudowany z kamienia łamanego, a przez wieki kilkakrotnie modernizowany, jednakże zachował swoją oryginalną formę z XVI wieku.
W 1709 roku mieszkańcy Lądka umieścili na nim także figurę św. Jana Nepomucena, patrona mostów i ochrony przed powodziami. Pomnik świętego, wykonany z kamienia, na którym widnieje łacińska inskrypcja: "Na wieczną cześć św. Jana Nepomucena, sumptem mieszkańców miasta wzniesiony", prawdopodobnie pochodzi z warsztatu rzeźbiarskiego Michała Klahra Starszego i jest kopią figury z mostu Karola w Pradze, należy również do najstarszych na Śląsku.
Most nie przetrwał tegorocznej powodzi
Pomimo tego, że most przetrwał powódź z 1997 roku, tegoroczna fala, która przeszła przez rzekę Białą Lądecką okazała się zbyt potężna. Część budowli została zmyta przez wodę, a rzeźba patrona zabytku prawdopodobnie została zdemontowana i zabezpieczona przed kataklizmem.