Polityczny transparent kibiców Legii Warszawa. "18 maja i 1 czerwca. Byle nie Trzaskowski"

Efektowna oprawa kibiców Legii przed meczem z Chelsea

Mecz z Chelsea Londyn był wielkim piłkarskim świętem przy Łazienkowskiej. Zainteresowanie biletami na pierwszy ćwierćfinałowy mecz Ligi Konferencji było ogromne. Bilety wyprzedały się na pniu. W czwartkowy wieczór stadion pęka w szwach. Kibice stołecznego zespołu przed pierwszym gwizdkiem zaprezentowali efektowną oprawę, a mimo niekorzystnego wyniku głośno dopingowali swój zespół.

"Żyleta" nie będzie głosować na Trzaskowskiego

W trakcie spotkania na tzw. "Żylecie" pojawił się transparent odnoszący się do zbliżających się wyborów prezydenckich. Z treści, która pojawiła się na płótnie jasno wynika, że w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego rządzący stolicą Rafał Trzaskowski nie może liczyć na głosy najzagorzalszych kibiców największego klubu ze swojego miasta.

Politycy Koalicji Obywatelskiej nie są ulubieńcami kibiców Legii

Kibice Legii wywiesili na "Żylecie" transparent o treści: "18 maja i 1 czerwca. Byle nie Trzaskowski". To jasno pokazuje, że Rafał Trzaskowski nie jest ulubieńcem trybun na Łazienkowskiej i w zbliżających się wyborach prezydenckich nie ma co liczyć na poparcie kibiców Legii. Trzaskowski nie jest jedynym politykiem Koalicji Obywatelskiej, który jest na "czarnej liście" fanów z Łazienkowskiej. W tym sezonie w czasie meczów "oberwała" od nich już m.in. minister edukacji Barbara Nowacka i szef resortu sportu Sławomir Nitras.