Śladami Powstania Warszawskiego. Rzeź Woli. ZDJĘCIA
1 Miejsce pamięci poświęcone ofiarom wymordowanym przez Niemców w czasie Powstania Warszawskiego. Tablica przy kościele ojców redemptorystów przy ulicy Karolkowej
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
2 6 sierpnia 1944 roku Niemcy rozstrzelali 30 księży i zakonników z klasztoru przy ulicy Karolkowej
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
3 Paweł Bajda, przewodnik Muzeum Powstania Warszawskiego, opowiada o niemieckich zbrodniach popełnionych na ludności cywilnej
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
4 W tym miejscu, przy zajezdni tramwajów na ulicy Wolskiej, znajdowała się powstańcza reduta. Po przejęci kontroli nad arterią Niemcy rozstrzeliwali tutaj cywilów
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
5 Zachowany fragment muru fabryki Kazimierza Franaszka. 5 sierpnia 1944 roku Niemcy wymordowali około 4 tys. osób ukrywających się w budynkach fabrycznych. Zabili wówczas także rodzinę Franaszków, właścicieli fabryki
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
6 Tablica upamiętniająca miejsce masowej egzekucji przy Skwerze Wandy Lurie. Jedno ze 117 podobnych miejsc na całej Woli - rozlokowanych przy ulicach, na skwerkach, na podwórzach kamienic. Wszędzie, gdzie Niemcy mordowali cywilów
Mariusz Nowik / dziennik.pl
7 Wanda Lurie, żona przemysłowca Bolesława Lurie, została wraz z trojgiem swoich dzieci zapędzona na teren fabryki "Ursus". Tam Niemcy masowo rozstrzeliwali pojmanych cywilów. Wanda Lurie była w ciąży, ustawiono ją wraz z jej dziećmi przed plutonem egzekucyjnym...
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
8 Niemcy rozstrzelali dzieci Wandy Lurie, a ją ciężko ranili. Leżała w stosie ciał dwa dni. Kiedy się ocknęła, okazało się, że jej nienarodzone dziecko żyje. Gdy wyszła na ulicę, Niemcy schwytali ją po raz kolejny i zapędzili do kościoła św. Wojciecha. Stamtąd trafiła do obozu prześciowego w Pruszkowie. Przeżyła powstanie, 20 sierpnia 1944 roku urodziła syna Mścisława
Mariusz Nowik / dziennik.pl
9 Kościół św. Wojciecha, w którym Niemcy urządzili obóz przejściowy. Tu dokonywali selekcji cywilów przed wywiezieniem ich do obozu w Pruszkowie. Szacuje się, że jednorazowo w kościele mogli przetrzymywać nawet 5 tysięcy osób, bez wody i jedzenia, w fatalnych warunkach sanitarnych
Mariusz Nowik / dziennik.pl
10 Obelisk z wyłaniającą się z kamienia twarzą, ustawiony przed szpitalem przy ulicy Płockiej i upamiętniający lekarzy i pacjentów rozstrzelanych 5 sierpnia
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
11 Obelisk przed szpitalem przy Płockiej. 4 sierpnia Niemcy weszli do szpitala i z zaskoczeniem stwierdzili, że wśród chorych i rannych Polaków są także ranni niemieccy żołnierze. Polski personel opiekował się nimi. Pomimo tego następnego dnia oddziały SS wyciągnęły chorych Polaków ze szpitala, rozstrzeliwując część pacjentów wraz z lekarzami, a resztę odprowadzając do hali przy wiadukcie kolejowym na ulicy Górczewskiej
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
12 Między tym wiaduktem a skrzyżowaniem stała hala, w której Niemcy gromadzili pacjentów szpitala z ulicy Płockiej. Następnie wyprowadzali ich czwórkami i rozstrzeliwali
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
13 Szacuje się, że w rejonie ulicy Górczewskiej i Moczydła Niemcy rozstrzelali około 4,5 tysiąca osób
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
14 W Parku Sowińskiego Niemcy ustawili najcięższe samobieżne działo - 60-centymetrowy moździerz Karl Gerat - do burzenia betonowych konstrukcji. Dwutonowymi pociskami ostrzeliwało walczącą Warszawę. Jeden z nich trafił w wieżowiec Prudential przy placu Napoleona, wyrywając gmachu dziurę na sześć pięter
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
15 W Parku Sowińskiego Niemcy rozstrzelali około 1500 osób. Upamiętnia ten fakt tablica
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
16 Hitlerowcy nie oszczędzili też uciekinierów ukrywających się w cerkwi św. Jana Klimaka przy ulicy Wolskiej
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
17 Przy kościele św. Wawrzyńca przy ulicy Wolskiej oddziały SS dokonywały masowych egzekucji cywilów. Rozstrzeliwano ich w przykościelnym ogrodzie. Potem Niemcy podpalili świątynię
Mariusz Nowik / dziennik.pl
18 Przy kościele św. Wawrzyńca przy ulicy Wolskiej oddziały SS dokonywały masowych egzekucji cywilów. Rozstrzeliwano ich w przykościelnym ogrodzie. Potem Niemcy podpalili świątynię
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
19 Największy w Europie cmentarz wojenny - Cmentarz Powstańców Warszawy. Według ksiąg cmentarnych spoczywają tu szczątki 104 tys. 105 osób poległych głównie w czasie powstania 1944 roku
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
20 Pomnik "Polegli Niepokonani" na Cmentarzu Powstańców Warszawy. Szacuje się, że na nekropolii złożono po wojnie 12 ton ludzkich prochów, zwożonych tu po wojnie z całej Warszawy. T12 ton odpowiada mniej więcej 50 tysiącom ofiar
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
21 80 procent pochowanych na Cmentarzu Powstańców Warszawy to cywile. Tylko nieliczni mogli liczyć na identyfikację i tablicę z nazwiskiem
Mariusz Nowik / dziennik.pl / Picasa
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję