"Byliśmy i jesteśmy w Europie. Nigdzie się nie wybieramy. Chcemy ją wspierać w mądrości, budowaniu jej gospodarczej, innowacyjnej siły (…). Od 200 lat współtworzymy republikańskiego ducha Europy. I nigdzie się z Europy, naszej Europy, nie wybieramy" - pisze Mistewicz.

Reklama

Prezes Instytutu Nowych Mediów przypomina historię Polski rozdartej między Rosją a Niemcami, polskie powstania i umiłowanie wolności polskiego narodu.

123 lata rozbiorów

"Nie było miejsca dla Polski przez 123 lata rozbiorów (1795-1918). Nie było w czasie morderczej wojny (1939-1945), w trakcie której Niemcy karali śmiercią Polaków, którzy pomagali Żydom (a jednocześnie najwięcej drzewek w Yad Vashem to drzewka pamięci pomagających Polaków), a Rosjanie w 1944 r. czekali po drugiej stronie Wisły – gdy Polacy bohatersko walczyli w powstaniu przeciw Niemcom – patrzyli na płonącą Warszawę i eksterminację ludności. Nie było w latach 1945–1989, gdy polska gospodarka podporządkowana była centralnie sterowanej gospodarce komunistycznej i konieczności płacenia wysokich kontrybucji dla ZSRR" - wylicza autor.

Mistewicz podkreśla, że "Polacy wyczuleni są, podobnie jak inne nacje Europy Środkowej, na wszelkie próby zawłaszczania ich wolności". Wchodząc do systemów obronnych (NATO) czy wspólnotowych (Unia Europejska), jasno określiliśmy, które strefy państwa narodowego są dla nas ważne, z których wolności nie zrezygnujemy – dodaje.

Reklama

Dane Eurostatu

Autor powołuje się na dane Eurostatu, pisze, że Polska jest krajem otwartym i szanującym wolność innych narodów. Przypomina, że Polska wydaje najwięcej pozwoleń na pobyt na 1000 mieszkańców i przyjmuje najwięcej obywateli spoza UE. Nawet 2 mln Ukraińców "znalazło przystań" w Polsce, również ci z anektowanego przez Rosjan Krymu i z Donbasu, gdzie trwa wojna. Rząd polski zbudował Dom Białoruski w Warszawie, pomaga represjonowanymi Białorusinom – wylicza Mistewicz.

"Polska od wieków jest krajem gościnnym, otwartym, solidarnym. Spieszymy z pomocą ofiarom prześladowań, wojen, klęsk żywiołowych. Polacy dawali schronienie prześladowanym Żydom, kalwinom, Czechom, Grekom. Polscy żołnierze i wolontariusze pomagają na całym świecie w misjach stabilizacyjnych" – wskazuje autor.

Prawa wyborcze dla kobiet

Mistewicz przypomina, że kobiety w Polsce otrzymały prawa wyborcze w 1918 r., zatem wcześniej niż Brytyjki, Francuzki czy Szwajcarki.

Autor podkreśla, że "Polacy szanują prawo i rozumieją trójpodział władz w taki sposób, że żadna z władz nie powinna dominować nad innymi. Ze swojej historii wiedzą bowiem, do czego takie zachwianie trójpodziału władz by prowadziło".

W historii republikańskiego sposobu myślenia o polityce i budowaniu podstaw współczesnej Europy nie brakuje wielkich Polaków, jak Józef Retinger, Rafał Lemkin czy Adam Rapacki, który na forum ONZ zaproponował utworzenie strefy bezatomowej w Europie Środkowej, a później postulował zwołanie Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. U podwalin europejskiego prawa stali również Polacy, propagatorzy idei pokojowego rozwiązywania konfliktów międzynarodowych oraz oceny prowadzonych wojen w kategoriach "sprawiedliwa – niesprawiedliwa"; Stanisław ze Skarbimierza, pierwszy rektor Akademii Krakowskiej, czy Paweł Włodkowic, prekursor tolerancji religijnej, który uważany jest za twórcę polskiej szkoły prawa międzynarodowego.

Unijne fundusze

Mistewicz odnosi się również do transferów unijnych funduszy do Polski, pisząc, że jedynie 1,8 proc. budżetu Polski stanowią wpływy unijne. Stwierdza, że "polska gospodarka w kryzysie Covid-19 jest jedną z najsilniej rosnących w Europie. Z najniższym bezrobociem, mimo rozbudowanych systemów wsparcia socjalnego".

Eryk Mistewicz jest prezesem Instytutu Nowych Mediów. Autorem strategii marketingowych. Doradza, pracując z firmami, instytucjami, osobami publicznymi w Polsce i we Francji.