Sławomir Nowak to również zesłaniec z rządu do parlamentu. Przed wybuchem afery hazardowej był szefem gabinetu politycznego premiera. Po wyrzuceniu z rządu, wyznał w mediach, że Donald Tusk jest "dotkniętym palcem bożym geniuszem". Grzegorz Schetyna przyznał w RMF FM, że nie będzie w ten sposób zabiegał o odzyskanie przyjaźni Donalda Tuska.

Reklama

Pytany, czy uważa podobnie jak Nowak, były wicepremier odparł: "Jakbym uważał, to bym tak powiedział. Znaczy, jak uważam, to mówię, ale tu mam inne zdanie".

Schetyna był też pytany o ripostę premiera na jego ostatni wywiad, w którym opisał swoje odczucia związane z aferą hazardową i jej konsekwencjami. Tusk skomentował wypowiedzi swojego niedawnego najbliższego współpracownika krótko: "Chłopaki nie płaczą".

Były wicepremier przyznaje, że zna to hasło i słowa te go nie obrażają. "Znam ten greps i często sam go używam" - mówił Grzegorz Schetyna w RMF FM.

Reklama